W dniach 18-20 września 2009 w Białymstoku odbyło się kolejne seminarium Yawara, połączone z nauką Aikido, Judo, Karate Jutsu i Daito ryu aikijujutsu. Zajęcia odbywały się w Sali Sportów Walki Akademickiego Centrum Sportu Politechniki Białostockiej. Było to już XXI Gasshuku Yawara w Polsce, a po raz trzeci zorganizowane w stolicy Podlasia przez sensei Zbigniewa Struka (godan yawara) z Białostockiego Ośrodka Szkoleniowego "Shobukai".

Zajęcia na seminarium prowadzili zaproszeni goście:

- Hanshi Terry Wingrove, dyrektor techniczny International Jujitsu Federation z siedzibą w Londynie (posiadacz stopni: 9 dan Ju Jutsu, 8 dan Karate Jutsu, 3 dan Aikido, 3 dan Judo)

- Sensei Allan Ruddock (6 dan aikido) z Irlandii - dyrektor techniczny i Senior Irlandzkiej Organizacji Aikido. Sensei Ruddock jest jedną z niewielu już osób, która nauki aikido pobierała bezpośrednio u twórcy tej sztuki - Morihei Ueshiba, będąc jego soto deshi.

- Mistrz Ryszard Zieniawa (7 dan judo), żywa historia polskiego judo.

- Sensei Gavin Slater (Chuden 4 dan) Daito Ryu aikijujutsu Takumakai. Spędził kilka lat na studiach w Japonii pod okiem Amatsu Yutaka Sensei 8 Dan Hiden.

W stażu wzięło udział ponad 80 uczestników - adeptów różnych sztuk i sportów walki z całego kraju oraz przedstawiciele ośrodków naszego Centrum z Białegostoku, Chrzelic, Jastrzębia, Kalisza, Opola,Trójmiasta i Wrocławia. Piątkowy wieczór poświęcony był głownie judo. Zawodnikom Judo AZS, którym przewodził trener sekcji judo KU AZS - Piotr Klimowicz senseiTerry Wingrove demonstrował różne stare formy judo, w powiązaniu z formami jutsu.

Z okazji XXI Gasshuku w sobotni wieczór "przy ognisku" w puszczy Knyszyńskiej, odbyło się specjalne spotkanie zaproszonych gości i przedstawicieli Centrum Kobudo Kenkyukai, które zorganizował sensei Struk Zbigniew. W tym miejscu słowa podziękowania dla gospodarzy i głównych sponsorów wspaniałego spotkania...

Dzieli nas wszystkich różna odległość, w niektórych miejscach nawet 600 km, a jednak łączy nas Wspólna fala zwana Yawara, na której przez życie już wiele lat płyniemy. To samo spojrzenie na świat, podobne zainteresowania i nasz Wielki przyjaciel, Terry, który jest nam wszystkim dobrze znany.
Dziękujemy za wspaniałe przyjęcie, kulinarne pyszności, ciekawe rozmowy i pogawędki.
Dzięki Wam to miejsce było pełne uroku, miało swoją aurę i Ducha Puszczy...
Mamy nadzieję, że jeszcze tam wrócimy...